Walutowy kryzys

Walutowy kryzys, całość chronicznych strukturalnych zaburzeń w dziedzinie międzynarodowych stosunków walutowych państw kapitalistycznych, jakie nastąpiły w dobie ogólnego kryzysu kapitalizmu, kiedy załamał się żywiołowy mechanizm regulowania płatności zagranicznych, funkcjonujący w warunkach waluty złotej. Przejawia się w braku swobody międzynarodowych przepływów pieniądza światowego (złota), w ograniczeniach dewizowych, w istnieniu stref walutowych, w dewaluacjach pieniądza (do I wojny światowej parytet funta angielskiego utrzymywał się na tym samym poziomie prawie przez 100 lat), w dumpingu walutowym, w osłabieniu pozycji walut odgrywających kluczową rolę w płatnościach międzynarodowych. U podstaw tych i tym podobnych zjawisk leżą, poza przyczynami natury politycznej, sprzeczności w dziedzinie zagranicznej wymiany towarów i wywozu kapitału; ich charakter i natężenie wyznacza formy i rozmiary k.w. Av poszczególnych okresach. W okresie międzywojennym k.w. kształtował się pod wpływem wielkiego światowego kryzysu nadprodukcji i przygotowań wojennych państw faszystowskich. Po. II wojnie światowej wśród sprzeczności światowego rynku towarowego i kapitałowego, wyznaczających charakter k.w., zaczął wybijać się nierównomierny podział zasobów złota i wymienialnych na nie dewiz oraz względny niedostatek tych zasobów u większości uczestników tego rynku w stosunku do wymagań nie zakłóconego przebiegu wielostronnej wymiany międzynarodowej. Niedostatek ten formował się w ciągu wieloletniego procesu nierównomiernego rozwoju siły ekonomicznej i politycznej uczestników światowego rynku kapitalistycznego i jej zmian na korzyść kraju (USA) o stale dodatnim saldzie bieżących obrotów zagranicznych, chroniącego cłami swój rynek dla własnych monopoli. Nadwyżka wywozu towarów i usług w USA wyniosła w 20-leciu międzywojennym 19 mld doi., z czego za ponad połowę narody zapłaciły złotem. W czasie II wojny światowej amerykański dochód narodowy, liczony w cenach porównywalnych, wzrósł o 75%, podczas gdy dochód narodowy Europy i Azji zmalał, wobec czego amerykańska nadwyżka eksportowa jeszcze się zwiększyła. W 1913 USA centralizowały ok. 20% zasobów złota świata kapitalistycznego, a w 1949 — ponad 70%. Możliwości regulowania złotem zobowiązań reszty świata kapitalistycznego wobec USA zaczęły się po prostu wyczerpywać. Reszta świata kapitalistycznego przestała być wobec USA wypłacalna. Chroniczna nadwyżka popytu na dewizy amerykańskie nad ich podażą, znana pod nazwą „głodu dolarowego”, nie mogła być zaspokojona za pomocą normalnej wymiany. W tych warunkach nie mogło być mowy o swobodzie zapłat międzynarodowych, ruchów złota i kapitałów. Strukturalna nierównowaga wymiany zagranicznej stanowiła ekonomiczną podstawę amerykańskich subsydiów dla zagranicy. Wskutek wysokich zagranicznych wydatków rządowych o charakterze politycznym i militarnym i wzmożonego wywozu kapitału przez prywatne monopole saldo amerykańskiego bilansu płatniczego od początku lat 50-tych zaczęło kształtować się ujemnie. Pokrywał je odpływ złota i wzrost dewiz dolarowych w posiadaniu zagranicy. Pod koniec lat 50-tych „głód dolarowy” przeszedł do historii. W 1958 kraje Europy zachodniej mogły złagodzić ograniczenia dewizowe i wprowadzić częściową wymienialność dewiz. Szło to w parze z pewnym zmniejszeniem się dysproporcji w wymianie zagranicznej między USA a resztą rozwiniętych krajów kapitalistycznych oraz ze spadkiem udziału amerykańskich rezerw złota w zasobach świata kapitalistycznego, który stanowił wtedy ponad 50%, a w końcu 1967 zmalał do ok. 30%. W tym czasie rezerwy złota Stanów Zjednoczonych spadły do poziomu zaledwie dorównującego wysokości ich krótkoterminowych zobowiązań netto wobec zagranicznych władz pieniężnych, a następnie poniżej tego poziomu. Jest to oznaką dialektycznej sprzeczności tkwiącej w międzynarodowym systemie pieniężnym, w którym kluczową pozycję zajmuje waluta jednego kraju. Im większy jest deficyt bilansu płatniczego Stanów Zjednoczonych, tym więcej wymienialnych dewiz dostaje się w posiadanie zagranicy i poprawia jej międzynarodową pozycję płatniczą, ale równocześnie tym więcej trafia ich do wymiany, wskutek czego kurczą się rezerwy złota zabezpieczające wymienialność, następuje spadek zaufania do dolara i wzmożona ucieczka od niego do złota, co podkopuje cały system. W ten sposób obciążenia amerykańskiego bilansu płatniczego, wynikające z polityki ekspansji i agresji, odbijają się niekorzystnie na pozycji dolara i wywierają nacisk na zmianę jego statusu międzynarodowego. Nie wolno jednak zapominać, że będąc dłużnikiem w dziedzinie płatności krótkoterminowych Stany Zjednoczone mają wielomiliardowe długoterminowe wierzytelności netto z tytułu wywozu kapitału. Nowy atak na dolara nastąpił przy okazji przeprowadzonej dewaluacji funta.

Możesz również polubić…